Witam wszystkich! :)
Na wstępie chciałabym powiedzieć, że jest to opowiadanie shipperskie o tematyce czysto homoseksualnej, prosiłabym więc ludzi nietolerancyjnych o opuszczenie bloga TERAZ.
Jest to blog poświęcony zespołowi One Direction, jednak w większej części shipperskiemu związkowi zwanemu Larry Stylinson. Opowiadanie jest czystą fikcją, więc proszę się nim nie sugerować i nie brać wszystkiego na poważnie. :)
Tytuł: I want but that's crazy...
Pairing: Larry Stylinson & hide pairing
Ograniczenie wiekowe: 15+
Streszczenie: Koncerty są męczące... a afterparty jeszcze bardziej. Nic dziwnego, że ktoś czasem potrzebuje zniknąć.
O Autorkach:
- @FallenDemon_ - jestem pisarką, zajmuję się całą historią i tym, jak to wygląda. Tak, to ja mam na tyle chorą głowę, żeby napisać shipperskie opowiadanie.
- @cailltex - założycielka, koordynatorka i korektorka tekstu (bez niej to wszystko nigdy by nie powstało, to był jej pomysł!)
- @Caroline9202 - ta skromna osóbka zrobiła nam ten cudowny szablon, za co bardzo chcemy podziękować!
Czytających prosimy o zostawienie komentarza- bardzo zależy mi na Waszych opiniach, bądź co bądź nie sypiam po nocach, żeby dla was pisać! :)
O wszystkich zmianach i nowościach będziemy informować przy dodawaniu kolejnych rozdziałów.